sobota, 5 maja 2012

Chapter 4

   Obudziłam Się W Pokoju Cleo. Zegarek Wskazywał Godzinę Dziesiątą. Zwlekłam Swoje Zwłoki Z Łóżka. Ponieważ Moja Przyjaciółka Jeszcze Spała, Postanowiłam Pójść Do Kuchni.
   Co By Tu Zrobić Na Śniadanie ?
* Tosty
* Chałkę Z Dżemem
* Naleśniki
* Kanapki Z...
Naleśniki. Tak, Właśnie Na To Mam Ochotę ! Skoczyłam Do Lodówki.
Pusta.
Powędrowałam Do Szafek Z Produktami.
Pusta.
- Kurwaa .- Zaklnęłam Cichutko.
Postanowiłam Iść Do Sklepu Po Potrzebne Produkty. Nie Miałam Ochoty Się Stroić, To Tylko Wypad Do Supermarketu Stojącego Niedaleko Mieszkania.
Wzięłam Cieplutki Prysznic. Zaraz Po Nim Ubrałam Czarne Rurki Oraz Niebieską Bluzę. Użyłam Beżowego Cienia Do Powiek Oraz Wiśniowego Błyszczyku. Włosy Zostawiłam W Tzn. Artystycznym Nieładzie.

Całość Wyglądała Tak :


















- Gdzie Idziesz ?- Usłyszałam Za Sobą Zachrypnięty Głos.
- Do Sklepu- Odpowiedziałam Cleo Stojącej U Progu W Różowej Pidżamce W Groszki.- Musze Z Czegoś Zrobić Śniadanie.
- Spoko.- Ziewnęła. - Wracam Do Mego Łoża.


                  *SKLEP*

Zrobiłam Najpotrzebniejsze Zakupy, Tzn. Mleko, Mąka, Trochę Owoców, Picie...
Gdy Wyszłam Z Sklepu Poczułam Zderzenie.
Torba Bezwładnie Upadła Na Ziemie Rozsypując Zawartość.
- Uważaj Jak Idziesz !- Rzuciłam I Zaczęłam Z Powrotem Wkładać Zakupy Do Reklamówki.
- Sorry, Ashley. - Spojrzałam Na Niego.
- Zayn ?! Co Ty Tu ...- Niall Zasłonił Mi Usta Ręką.
- Nie Tak Głośno. Chodźmy Do Samochodu, Chłopcy Czekają. - Powiedział Mulat ,Po Czym Pomógł Mi  Spakować Resztę Rzeczy Do Torby. Blondyn Nie Mógł Doczekać Się Tego, Co Napotka W Torbach, Więc Zabrał Mi Je I Pobiegł Do Samochodu.

Tumblr_m37be8r9111r6s6uu_large

                       ***

- Niall, Mówiłeś ,Że Nie Będziesz Jadł Wiśniowych Żelków ! WIŚNIÓWKI SĄ MOJE !- Krzyknął Lou.
- Dobra, Już Nie Będę Ich Jadł !- Odpowiedział Blondyn. Gdy Marchewka Odwrócił Głowę W Drugą Stronę, Nialler Znów Zjadł Kolejną Wiśniówkę Ciągle Się Przy Tym Uśmiechając.

                      ***
- Jeeeesssssttttttttttteeeeemmmmm !- Wrzasnęłam Od Progu. Usłyszeliśmy Tupot Stóp Cleo.
- Masz Moje Frugo ?! Masz Moje Frugo ?!- Krzyczała, Po Czym Wyjęła Z Torby Napój - Moje Różowe Orzeźwienie. - Upiła Łyk.
Zaśmiałam Się.
- Dobra, Idę Zrobić Naleśniki.- Ruszyłam Ku Kuchni. Zatrzymał Mnie Dźwięk Otwierających Się Drzwi.
Chłopcy Wbiegli Do Domu.
- Naleśnikii ?!- Krzyknął Niall I Lou Równocześnie.
- Ołł Jeah, Z Serem I Bitą Śmietaną.
[ Reakcja Chłopców ] :

Tumblr_lyfibdugj61r3iym6o2_500_large


_____________________________

Wreszcie Wstawiłam : )
Przepraszam ,Że Taki Beznadziejny, Kolejny Będzie Lepszy...

Dziaa Za 385 Wyświetleń ! You 're So AmaZAYN  < 3.

Nutka Na Dziś :

  Carly Rae Jepsen - Call Me Maybe 




3 komentarze:

  1. no no,bardzo fajne opowiadanko.dawno się tak nie uśmiałam :DD pozdrawiam xx
    www.unusual-direction.blogspot.com
    www.steal-heart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń