sobota, 26 maja 2012

Chapter 8

   I Zaczęliśmy Oglądać Strasznego Filma.
- Nw, Czy To Dobry Pomysł, Nie Lubie Horrorów...- Skomentował Liam, Gdy Włożyłam Płytę Do DVD.
- Czyżby Nasz Daddy Miał Pietra ?- Spytał Loui.
- Nie, Ja Tylko Dbam O Waszą Psychikę.- Odparł.
Louis Się Roześmiał.
- Tak Poza Tym To Nie Jest Horror, Tylko Thriller- Skomentowałam Wypowiedź Li.
- Horror Nie Horror, Thriller Nie Thriller, Oglądamy To- Powiedział Lou.
  Włączyłam Film I Poszłam Po Przekąski. Wzięłam Również Herbatkę Dla Lou , Bo Liam Narzekał, Że Wgl Się Nim Nie Interesuję...

                                                 ***

- NIE OTWIERAJ TEJ SZAFY !- Wrzasnął Lou.
Liam Przytulał Się Do Niego Szepcząc Cichutko : Wyłącz Ten Film, Wyłącz Ten Film, Wyłącz Ten Film...
< Dziewczynka Otworzyła Szafę >

Reakcja Lou :


Reakcja Liam'a :
tumblr_lwylfmDH311r5rc8fo2_250.gif

Moja Reakcja :

X D.

- Ash, Mogłabyś Przestać Nas Nagrywać, Oddać Mi Tą Kamerę I Skupić Się Na Filmie ?- Spytał Liam.
- No Ok, Ok...- I W Ten Sposób Daddy Odebrał Mi Moje Cudeńko Oraz Zaczął Coś Na Nim Przeglądać. Pewnie Pod Pretekstem Przestania Oglądania Filmu X D.

W Momencie, Gdy Dziewczynka Została Znaleziona W Piwnicy Przez Jakiegoś Gościa , Piszczeliśmy. Wtem, Do Domu Wparowała Wesoła Ferajna. Znów Zaczęliśmy Krzyczeć X D.
- Co Tu Się Dzieje ?- Spytała Cleo.
- Ale Nas Przestraszyliście...- Złapał Się Za Serce Liam.
- Ah, Tak...- Cleo I Hazza Zaśmieli Się.
- Z Czego Rżycie ?- Spytał Lou.
- Bo Tak...- Cleo Jeszcze Raz Się Zaśmiała. Widać Było, Że Nieźle Się Upili. Zayn Chyba Najbardziej Ucierpiał. Bidulek Z Wykończenia Rzucił Się Na Kanapę Ledwo Przytomny. Niall Znów Zaczął Gadać Coś O Jednorożcach, A Cleo I Haz Śmieli Się Jak Opętani.
- Paczajcie Co Mamy- Uśmiechnięty Lokers Wyjął Z Kieszeni Małą Karteczkę :
- Łapcie !- Krzyknął I Zamiast Rzucić Nabytek Do Nas, Upuścił Go Na Ziemię X D
Podeszłam I Podniosłam Karteczkę. Oto Co Ujrzałam :

- KUPILIŚCIE BILET NA KONCERT MILEY CYRUS ?!- Wydarłam Się. Nasza Dwójeczka Nie Mogła Powstrzymać Się Od Śmiechu.
- Ma Być Dużo Efektów Specjalnych. A Co, Jak W Tych Efektach Będą Też JEDNOROŻCE ?! Mamy Wejście Za Kulisy, Zobaczę Mistyczne Stworzenie Miley Cyrus ! - Podniecił Się Horan.

_____________

No, Kochani, 1O wyświetleń I Dobijemy Do 1OOO. Super Długaśna Notka Już Się Szykuje : ).

Jak Podoba Wam Się Rozdział? W Następnym Trochę Urozmaicę Fabułę < 3. Między Innymi Będzie Nowa Bohaterka [ Może Kilka Bohaterów ? ] I Ciekawy Zwrot Akcji : D

Jak Podoba Wam Się Nowa Dziewczyna Zayn'a, Perrie ? Średnio Ją Lubię, Ale Nie Wyzywam Ją Czy Coś Takiego, Cieszę Się Szczęściem Malik'a < 3.

Nuta Na Dziś :

  Cher Lloyd- Want U Back [ Wersja Amerykańska ] 







niedziela, 20 maja 2012

Chapter 7

- Ale Po Co ?- Spytałam Na Wieść, Że Lou Symulował Chorobę.
- Aby...- Nie Dokończył, Bo Zadzwonił Mu Telefon. Zerknął Na Wyświetlacz.- Sorry, To Liam...
I Tak Zaczął Gadać:
- Tak, Jestem... Tak, Wziąłem Leki... Tak, Ash Się Mną Opiekuje... Tak, Potrzebuje Kilka Marchewek... Tak Leże W Łóżku...- Zerkał Na Mnie I Uśmiechał Się Delikatnie. Wreszcie Odłożył Słuchawkę.
- Martwią Się O Ciebie- Zaczęłam.
- Wiem... Liam Zaraz Tu Będzie... -
- Jak To ? Tak Szybko ?- Spytałam.
- Powiedział ,Że Jedzie Jak Szalony... - Machnął Ręką. Usiadłam Sobie Obok Niego.
Chłopak Nagle Wstał I Włączył Radio. Leciało Akurat Ai Se Eu Te Pego.
- Chodź, Potańczymy !- Krzyknął , Po Czym Na Słowo " Pego " Zrobił Tak :


- Lou, Opanuj Się, Usiądź...- Powiedziałam.
- Ale LOUIS CHCE DANCE !- Zrobił Swój Wyjebisty Ruch " Pego " X D
- Chcesz Dance ? Trzeba Było Jechać Do Klubu-
- Nio Plose, Plose, Plose, Ploseee- Zrobił Oczka Z Shrek'a.
- No Ok, Ok... - I Zrobiłam Jego Ruch " Pego ". W Tym Samym Czasie Do Mieszkania Wszedł Liam.
Zrobił Minę Ala WTF.
- Ashley, Co Ty Mu Robisz ?
- Ja ? Ale Ja Nic...
- Biednego Louis'a Męczą Tańcem , Tak ? Chodź, Położysz Się Na Kanapie...- Powiedział Li.
Marchewkowy Posłusznie Udał Się Na Miejsce Spoczynku.
- No Ale Ja Nic Nie...
- Ash, Nie Wysilaj Się- Powiedział Liam- Przyniosę Ci Marchewkę.- Zwrócił Się Do Louis'a I Zniknął.
Tomo Puścił Do Mnie Oczko.

Zaraz Wrócił Liam Razem Z Marchewką.
- Jedz Sobie.- I Znów Zniknął Za Ścianą. Patrzyłam Jak Marchewka Zajada Marchewkę X D.
Zaraz Wrócił Lia.
- Jak Zjesz, Mam Dla Ciebie Kisielek Marchewkowy- Postawił Miskę Na Stole. Lou Zaklaskał W Dłonie.
- Thx, Daddy- Uśmiechnął Się I Podszedł Do Stoliczka. Wyjął Z Kisiela ( Chyba Tak To Się Odmienia X D ) Widelec...
Skoczyłam Do Kuchni. Wyjęłam Z Szuflady Łyżeczkę I Zaniosłam Ją Do Pokoju.
- Czy Tym Nie Będzie Łatwiej?- Spytałam.
Liam Podskoczył I Schował Się Za Kanapę.
  
- Typowe- Machnęłam Ręką I Podałam Łyżeczkę Lou.
Zerknęłam Na Zegarek. 21.56.
- To Co ? Oglądamy Jakiegoś Filma ?- Spytałam.

____________________

Po Pierwsze Dziękuje Za TYLE Wyświetleń.
Ostatnio Było 5OO.
Wchodzę Wczoraj : 72O
Wchodzę Dzisiaj : 824
< 3.

Czekamy Na 1OOO Wyś. ! : ]

Chciałam Wam Powiedzieć ,Że W Piątek ( Tj. 18 Maj ) Urodziła Się Moja Siostrzyczka Cioteczna ! < 3. Ma Na Imię Maja <3. Aww, Dzisiaj Odwiedziłam Ją I Moją Ciocię W Szpitalu... Ale Z Niej Słodziak ! < 3.

Nutka Na Dziś :

 ♥ Jennifer Lopez Ft. Pitbull- Dance Again ♥

piątek, 11 maja 2012

Chapter 6

   Wpadłyśmy Z Cleo W  Wir Przygotowań. Cienie, Tusze, Szminki, Błyszczyki, Podkłady, Pudry, Lakiery, Korektor... ( Nie Musicie Paczać Tych Linków, Dodałam Je Z Nudów X D )
Końcowy Make- up :
Cleo
Ashley
Przyszedł Czas Na Stroje, Buty, Dodatki...
- Co Zakładasz ?- Spytałam Nagle.
- Nw. Zwykle Mam Dylemat, Ale Dziś Poprostu Nie Mam Co Na Sb Włożyć...- Stwierdziła Z Smutkiem.
- To Co ? Zakupy ?- Uśmiechnęłam Się.
- Podoba Mi Się Twój Tok Myślenia.

                         ***
- PRZYSZŁA DOSTAWA !- Krzyczała Cleo Już Z Daleka Wskazując Palcem Na Szybę.
Ruszyłyśmy Ku Miejscy Z Błogosławieństwem Na Półkach X D.
- I Jak ?- Spytałam Cleo Patrząc Na Różową Mini.
- Niee, Zbyt Dziewczęca.
- WTF ?
- Ma Być Kobieco I Seksownie ,A Nie Słodko I Uroczo- Upomniała Mnie. Znów Zaczęłam Grzebać W Stercie Ubrań.
Przeszłyśmy Do Wieszaków. Sporo Tego Było...
Zegar Wybił Godzinę 19.3O. Zestresowałam Się, Już Tak Późno A My Jeszcze Nic Nie Mamy !
- Co Powiesz O Tych ?- Wyrwała Mnie Z Przemyśleń Cleo.
- Mogą Być A Teraz... GOŁ DO PRZEBIERALNI !- Niemalże Wepchnęłam Ją Do Przymierzalni, Po Czym Sama Powędrowałam Się Przebrać.
Po Chwili Oby Dwie Stałyśmy Twarzą W Twarz.
- Uuu, Jak Bosko !- Krzyknęła.- Bierzem !
I Powędrowałyśmy Do Kasy.
W Drodze Powrotnej Doznałam Nagłego Olśnienia.
- A Co Z Butami ?!
- Nikt Nie Zwróci Uwagi Na Starocie Z Naszej Szafy ,Gdy Włożymy Te Odlotowe Ciuszki !- Machnęła Ręką ,Po Czym Otworzyła Drzwi Do Mieszkania.
Cleo : Strój .
Ashley : Strój .
Zanim Się Spostrzegłyśmy, Usłyszałyśmy Dzwonek Do Drzwi.
Ja Zostałam W Salonie, Natomiast Cleo Poszła Przywitać Chłopców.
Już Od Progu Słyszałam : " OoO... Sexy " , " Idziemy Na Dyske Czy Do Klubu GoGo ? ".
- Tak, Tak Oczywiście, Będziemy Robić Striptiz... - Krzyknęłam.
- No To Cool- Hazza Wparował Do Pokoju. Zaraz Po Nim Przyszedł Niall. Wyrwał Mi Z Ręki Kubełek Popcornu ( Sama Nw Kiedy Go Zrobiłam X D )
- Ej ! Ja To Jadłam !- Dostałam Ataku Bulwersu.
- Świetnie To Ujęłaś." Jadłam "
- Wredny Nialler...
Zaraz Cała Reszta Wparowała Do Pomieszczenia.
- Vas Happenin' ?!- Krzyknął Zayn.
- No Spoczko.- Powiedziałam.- Idziemy ? Bo Się Ściemnia.
 
- Oł Jeah, Bejbee !- Krzyknął Hazza.
- Czekajcie... Jakoś Tak... Niedobrze Mi...- Zaczął Lou.
- Jak To ? - Przystanęłam.- Głowa Cie Boli ?
- Noo...
Staliśmy Tak Wszyscy Przez Chwile W Milczeniu Patrząc Jak Marchewkowy Cierpi, Po Czym Głos Wzięła Cleo :
- Ok, Ashka Zostanie Z Poszkodowanym , A Li Podwiezie Mnie, Lokowiastego, Blondaska I Mulacika Na Party.-
- Eee... Czemu Ja ?- Zdziwiłam Się.
- Uczyłaś Się Pierwszej Pomocy, Lecz Go !- Krzyknęła.
- Leo, Pierwsza Pomoc Służy Do Pomagania W Nagłych Wypadkach ,A Nie Na Jakiś Tam Ból Gło...- Nie Dokończyłam ,Bo Nasi Towarzysze Już Poszli.
Skoczyłam Do Apteczki Po Apap.
- Masz- Rzuciłam Mu Opakowanie I Podałam Szklankę Wody.- Weź Jedną. - Lou Napił Się Łyka Wody, Odstawił Ją Na Stoliczek, Rzucił W Kąt Leki I Uśmiechnął Się Delikatnie.
- Wolisz Ibuprom ?- Spytałam.
- Nie Chce Leków.- Zaśmiał Się.
- Chwila... Symulowałeś !-
- Barwo, Ash. Co Jak Co, Ale Zapłon To Ty Masz Niezły.
- Ale Po Co ?- Spytałam.

______________________

Wiem ,Że Szybko Dodałam- Tak Dla zabicia Czasu : )
Kocham Pisać To Opowiadanie < 3.

Jak Już Wcześniej Wspomniałam 1.OOO Wyś. = Super-Hiper-Długaśna Notka Z Gifami, Zdjęciami Itd. : )

Słyszeliście O Tej Złotej Płycie ? Chłopcy Podziękowali Nam Na Twitterze ! < 3
Ostatnio Była Też Akcja Na TT. Chciałyśmy Trafić Do Trendsów, Ale Niestety Nie Byłyśmy Zbytnio Zorganizowane- Były Dwa Hasła... Poza Tym Uważam ,Że Bez Sensu Jest Robić Taką Akcję W Tym Samym Czasie Co Ok. 5 Innych Krajów... Francja Była Bardzo Wysoko, Turcja Dostała Się Chociaż Na Chwilę, Holandia Trochę Się Utrzymała ,Włochy Były Aż Dwa Razy, A O Polsce Ani Śladu... Słyszałam Coś ,Że Niemcy Też Próbowali Się Dostać, Ale To Tylko Plotki.
Ale Się Rozpisałam X D.

CZEKAMY NA MORE THAN THIS ! < 3

Nutka Na Dziś :

 Rihanna- Where Have You Been 


 

środa, 9 maja 2012

Chapter 5

   Poszłam Zrobić To Śniadanko. Słyszałam Głośny Śmiech Chłopców I Krzyki Cleo Typu : " Ej ! Żelki Są Na Suficie ! " Albo " Louis, Zostaw Te Marchewki, Z Ogródka Nic Nie Można Wyrywać ! ". W Tym Czasie Smażyłam Naleśniki Podśpiewując Piosenkę " Call Me Maybe " [ Kliknij Aby Posłuchać ].
- Zgłoś Się Do X - Factor'a - Usłyszałam Głos Za Sobą.
Podskoczyłam.
- Jej, Wystraszyłeś Mnie !- Odwróciłam Się Do Niego Przodem I Dźgnęłam Go W Brzuch. A Był To Zayn.
- Widziałem- Uśmiechnął Się.
Wtem Do Kuchni Wszedł Niller.
- Kiedy Te Naleśniki ?! Kiedy Te Naleśniki ?! - Krzyczał.
- Za Chwilę, Nie Jaraj Się Aż Tak- I Wróciłam Do Robienia Naleśników.
Chłopcy Stali Tak Przez Chwilę Obserwując Co Robię. Najwidoczniej Szybko Im Się To Znudziło, Bo Zaraz Wyszli Z Kuchni.
[ Naleśniki ]

Gdy Weszłam Do Pomieszczenia ,W Którym Siedzieli Chłopcy Położyłam Dużą Tackę Z Talerzami Na Stole.
Zerkałam To Na Jednego, To Na Drugiego...
Cisza.
Niall Ospale Wyciągnął Rękę Po Swój Talerz, Po Czym Powoli Zaczął Gryźć Śniadanie. Chłopcy Poszli W Jego Ślady.
- Co Wy Tacy Bez Życia ?- Spytałam.
- Talent Nas Męczy- Odpowiedział Lou.
Parsknęłam
- To Nie Jest Śmieszne. - Upomniał Haz.
- Oczywiście- Udałam Powagę.- Czemu Talent Was Męczy ?
- Znasz To Uczucie Kiedy Masz Pasję I Możesz Ją Wykonywać Przez Cały Czas I Jeszcze Raz I Again, Again, Again, Again... - Mówił Blondyn.
- Nie ?- Powiedziałam Z Zdziwieniem.
- W Takim Razie Nas Nie Zrozumiesz...
- Przecież Fanki To Lubią.
- Wiemy !- Krzyknął Louis I Zaczął Się Śmiać.- KOCHAM DIRECTIONERS !- Zaczął Się Wydzierać.
Włożyliśmy Do Wieży Stereo Płytę Z Piosenkami. Rozbrzmiała Piosenka Madonny I Justin'a Timberlake'a  ,Pt. 4 Minutes [ Kliknij Aby Posłuchać ]  ( Wiem ,Że Ta Piosenka Jest Stara, Ale Mimo Wszystko Ją Kocham : )
Harry Zaczął Tańczyć. Od Naszego Pierwszego Spotkania Myślałam, Że Jest Raczej Smętny. Zaraz Wszyscy Poderwali Się Do Tańca X D
[ Taniec Chłopców ]  ( No Po Prostu Musiałam To Wstawić X D Jebłam : D ) :

 
Tumblr_m3kv2sxbqh1rryurto1_500_large
Tumblr_m3cpvtxyrg1qch4u1o1_500_large


- Eee... Rzuciło Wam Się Na Mózg ?- Spytała Cleo. Nawet Nie Zauważyłam Kiedy Weszła Do Pomieszczenia. Pewnie Przed Chwilą X D.
- Nie, Wszyscy Zdrowi- Rzucił Harry.
- Właśnie Widzę- Odrzuciła Pasmo Włosów Z Ramienia, Po Czym Wzięła Do Buzi Kawałek Naleśnika. - Mmm... Jaka Rozpusta- Oblizała Palce.- Nie Wolelibyście Zaszaleć Na Prawdziwej Imprezie, W Prawdziwym Klubie Z Prawdziwym DJ-em zamiast Wieży Stereo ?- Spytała. Chłopcy Spojrzeli Na Siebie.
- Rozumiem ,Że Chcesz Się Upić- Powiedział Lokers. Przytaknęła.- Wchodzę W To- Przybił Piątkę Z Mulatem.
- Wiesz ,Że Ja zawsze Chętna Na Imprezkę- Zaczęłam Jeść Jeszcze Jednego Naleśnika.
- A Ja Nie Piję- Powiedział Liam- Ale Chętnie Zawiozę Was Do Domu- Zaproponował.
- No To Gites Majonez !- Krzyknęłam.
- Też Chce Iść ! Pokażę Wam Co To Znaczy " Movies Like Niller " X D- Krzyknął Blondyn Zabawnie Poruszając Biodrami ( Paczaj Obrazek Wyżej ).
- Skoro Wszyscy, To Wszyscy- Wzruszył Ramionami Louis.
- No To Gites Malines- Powiedziała Cleo.


- O Której Po Was Przyjechać ?- Spytał Harry Na Wychodnym.
- Ok. 20...- Powiedziała Cleo.
- Do Zobaczenia - Krzyczeli Wszyscy.
- To Będzie Impra Stulecia- Zaśmiałam Się.
- Wiem- Powiedziała Cleo.- Lece Przygotować Dla Nas Cienie Do Powiek!


__________________

O Rajusiu, 5OO Wyś. ! < 3
I LOVE U ! Xx

Słuchajcie Jest Tak : Jak Dobijemy Do 1.OOO To Zrobię Specjalnie Dla Was Taką Super-Hiper-Mega Długaśną Notkę Z Mnóstwem Ruchomych Gifów, Obrazków ,Muzyki Itd. ...  ! : )


Nuta Na Dziś :

Justin Bieber- Boyfriend







sobota, 5 maja 2012

Chapter 4

   Obudziłam Się W Pokoju Cleo. Zegarek Wskazywał Godzinę Dziesiątą. Zwlekłam Swoje Zwłoki Z Łóżka. Ponieważ Moja Przyjaciółka Jeszcze Spała, Postanowiłam Pójść Do Kuchni.
   Co By Tu Zrobić Na Śniadanie ?
* Tosty
* Chałkę Z Dżemem
* Naleśniki
* Kanapki Z...
Naleśniki. Tak, Właśnie Na To Mam Ochotę ! Skoczyłam Do Lodówki.
Pusta.
Powędrowałam Do Szafek Z Produktami.
Pusta.
- Kurwaa .- Zaklnęłam Cichutko.
Postanowiłam Iść Do Sklepu Po Potrzebne Produkty. Nie Miałam Ochoty Się Stroić, To Tylko Wypad Do Supermarketu Stojącego Niedaleko Mieszkania.
Wzięłam Cieplutki Prysznic. Zaraz Po Nim Ubrałam Czarne Rurki Oraz Niebieską Bluzę. Użyłam Beżowego Cienia Do Powiek Oraz Wiśniowego Błyszczyku. Włosy Zostawiłam W Tzn. Artystycznym Nieładzie.

Całość Wyglądała Tak :


















- Gdzie Idziesz ?- Usłyszałam Za Sobą Zachrypnięty Głos.
- Do Sklepu- Odpowiedziałam Cleo Stojącej U Progu W Różowej Pidżamce W Groszki.- Musze Z Czegoś Zrobić Śniadanie.
- Spoko.- Ziewnęła. - Wracam Do Mego Łoża.


                  *SKLEP*

Zrobiłam Najpotrzebniejsze Zakupy, Tzn. Mleko, Mąka, Trochę Owoców, Picie...
Gdy Wyszłam Z Sklepu Poczułam Zderzenie.
Torba Bezwładnie Upadła Na Ziemie Rozsypując Zawartość.
- Uważaj Jak Idziesz !- Rzuciłam I Zaczęłam Z Powrotem Wkładać Zakupy Do Reklamówki.
- Sorry, Ashley. - Spojrzałam Na Niego.
- Zayn ?! Co Ty Tu ...- Niall Zasłonił Mi Usta Ręką.
- Nie Tak Głośno. Chodźmy Do Samochodu, Chłopcy Czekają. - Powiedział Mulat ,Po Czym Pomógł Mi  Spakować Resztę Rzeczy Do Torby. Blondyn Nie Mógł Doczekać Się Tego, Co Napotka W Torbach, Więc Zabrał Mi Je I Pobiegł Do Samochodu.

Tumblr_m37be8r9111r6s6uu_large

                       ***

- Niall, Mówiłeś ,Że Nie Będziesz Jadł Wiśniowych Żelków ! WIŚNIÓWKI SĄ MOJE !- Krzyknął Lou.
- Dobra, Już Nie Będę Ich Jadł !- Odpowiedział Blondyn. Gdy Marchewka Odwrócił Głowę W Drugą Stronę, Nialler Znów Zjadł Kolejną Wiśniówkę Ciągle Się Przy Tym Uśmiechając.

                      ***
- Jeeeesssssttttttttttteeeeemmmmm !- Wrzasnęłam Od Progu. Usłyszeliśmy Tupot Stóp Cleo.
- Masz Moje Frugo ?! Masz Moje Frugo ?!- Krzyczała, Po Czym Wyjęła Z Torby Napój - Moje Różowe Orzeźwienie. - Upiła Łyk.
Zaśmiałam Się.
- Dobra, Idę Zrobić Naleśniki.- Ruszyłam Ku Kuchni. Zatrzymał Mnie Dźwięk Otwierających Się Drzwi.
Chłopcy Wbiegli Do Domu.
- Naleśnikii ?!- Krzyknął Niall I Lou Równocześnie.
- Ołł Jeah, Z Serem I Bitą Śmietaną.
[ Reakcja Chłopców ] :

Tumblr_lyfibdugj61r3iym6o2_500_large


_____________________________

Wreszcie Wstawiłam : )
Przepraszam ,Że Taki Beznadziejny, Kolejny Będzie Lepszy...

Dziaa Za 385 Wyświetleń ! You 're So AmaZAYN  < 3.

Nutka Na Dziś :

  Carly Rae Jepsen - Call Me Maybe